Moroklumpen napisał:
U pośrednika trzeba tylko nie dać się wykorzystywać i pilnować aby nie próbowali robić Cię w balona. Jeżeli Ci się coś należy, to trzeba twardo trwać przy swoim aby Ci to dali.
Jeżeli wystąpi jakiś poważniejszy konflikt, to trzeba się poskarżyć do Arbeidstilsynet (infolinia po polsku) lub zapisać do Fellesforbundet - oni Ci pomogą.
Z mojego doświadczenia wynika, że firmy pośredniczące chciałyby mieć samych bezmózgich baranów na etatach, pracujących po 24 godziny na dobę i to najlepiej jeszcze bez dodatku za nadgodziny oraz w jednych rękawiczkach przez cały rok. Jest wielu takich ludzi, którzy daliby sobie nawet w twarz napluć i powiedzieliby że deszcz pada.
Dowiedz się jakie masz prawa i nie daj ich łamać, a może początek u pośrednika nie będzie taki zły.
Zaznaczam, że przez powyższe nie chcę stwierdzić, że wszystkie firmy pośredniczące zawsze łamią prawo. Chciałem powiedzieć że bywają takie przypadki.
Powodzenia.
Slusznie zauwazyles ze potrzebuja bezmozgowcow,a jesli wyjdziesz przed szereg zostaniesz usuniety i po Tobie nastepny ,a werbuja w Polsce bez znajomosci jezyka...